Podróże Don Kichota - Castilla-La Mancha # 1 🇪🇸

🇵🇱 Lato się skończyło.... Za oknem ponuro, szaro i mokro... Jesień nadchodzi... Więc czar wakacyjnych wspomnień czas... Tym razem przemierzone mile lądowe... Dziś zabieram Was śladami Don Kichota do hiszpańskiej Castilla-La Mancha... Miejsce trochę zapomniane, niedoceniane i często pomijane przez turystów, szukających raczej atrakcji w Madrycie czy Barcelonie, przemierzających Andaluzję, bądź wygrzewających się beztrosko na plażach Costa Brava, Costa del Sol czy Costa Blanca.... A jednak region Castilla-La Mancha zaskoczy Ciebie nie jeden raz! Stolicą regionu jest Toledo, a do ważniejszych miast regionu należy Valdepeñas, słynące ze swoich bodegas - winnic, Cuenca z „wiszącymi domami” - Casas Colgadas czy Albacete z bogatą tradycją wyrobu broni białej oraz noży. Klimat Castilla-La Mancha jest dość surowy. Lato jest gorące i suche, a zima z przymrozkami. Region jest dość słabo uprzemysłowiony, a dominuje rolnictwo, uprawa owoców, warzyw i ziół, produkcja win czy oliwy z oliwek. Tu wciąż widoczne są skutki kryzysu finansowo-gospodarczego jakie dotknęły Hiszpanię 10 lat temu. Jednak mieszkańcy są zbyt dumni aby nad tym się roztrząsać i każdym dniem się cieszą w ich pięknej krainie. Castilla-La Mancha to malownicze krajobrazy, średniowieczne fortyfikacje, winnice, gaje oliwne, drzewa migdałowe, królestwo sera Manchego i szafranu, lokalne fiesty, pueblos i ich gościnni mieszkańcy oraz wciąż żywa legenda Don Kichota, bohatera powieści Cervantesa. W drogę czas.... podróżujemy po prowincji Cuenca i miasteczko Motilla del Palancar, zamek Alarcón nad rzeką Júcar, zwiedzanie i degustacja win w Bodega Iniesta, tak tego piłkarza z FC Barcelona, miasteczko i zamek Alcalá del Júcar wzniesione na wapiennej skale w zakolu rzeki Júcar. I odwiedziny lokalnego artysty-rzemieślnika Lucasa, który dumnie prezentuje swoje wyroby z uzbieranego żelastwa...